p

zdjecia na tym blogu sa wylacznie moja wlasnoscia,robione przezmnie. jesli jest inaczej staram sie podac adres skad je mam. jeli ktos chcialby wkorzystac zdjecia prosze o kontakt ze mna

wtorek, 17 maja 2011

A KTO TAM TESKNI ZA FRYTKAMI?

eh musze powiedziec ze Ja tesknie i to strasznie,buuuuuuuuuuuuuuuuu.fryty, fryteczki frytunie.niam miam.Niestety trzeba bylo sie wyrzec ,eh figura zeby nie pomylic z Kasia Figura choc ta kobieta tez dobrze wyglada jak schudla. A ja moje drogie panie to stara fryta jestem ,od dzecka malego chowana na frytach. Kiedys w kazdym szanujacym sie stoczniowym domu bo z takiego sie wywodze zawsze na zime byly ziemniaki w piwnicy.Moj tato zawsze zamawial tak z 5-6 workow jak sie nie myle. Frytek zawsze poddostatkiem bylo. Siostra kiedys przyniosla ze szkoly ,nowosc hahahahah i tak sie zostaly w moim domu.Co bylo zrobic najszybciej -frytki.ciach i dwie michy na spokojnie zeszly. no ale teraz koniec z frytami,ah jak mi zal.Ale pomyslowy dobromir w mojej glowie zawsze cos tam wymodzi. Jak mam sie juz tej diety trzymac(ludzzie gacie z tylka spadaja -a to pomaga dietke trzymac). Znalazlam na jakims forum przegryzki co jesc miedzy posilkami jak czlowiek tylko o zarciu mysli hahaha. No i co? ano frytki z kurczaka. yummmy ,yummmmy. Polecialam zaraz do sklepu i poszukalam piersi z kurczaka ,krojone na paski i juz podgotowane czyli odtluszczone. wrzucialm na blaszke do pieczenia ,przyprawa na to do ziemniakow i frytek . Tak z pol godzinki w piekarniku i fryteczki jak sie patrzy.no a potem jak sie tak podsmaza ostro na chrupoko to tylko palce lizac . ahhahahah niestety zdjecia nie zdazylam pstrykac bo fryty pochlonelam jak prawdziwe haha. no ale za to pokaze wam moj ostatni zakup.Zdrowy grill.piecze bez tluszczu.Najlepszy przyjeciel kobiety w odchudzaniu.hahahaha .Steki z wolowiny prosze bardzo.piersi z kurczaka .grilowane warzywa co kto chce szybko bezluszczowo i tak mi dogadza jeden no.to znaczy moj Mikis bo tez polubil ten grillus. Latwizna w przyrzadzaniu a oto przzeciez chlopom chodzi nie? zeby se nieprzemeczac haha. a teraz przepisik na pyszne szaszlyki z indyka.
dwie piersi z indyka pokroic na szersze paski takie grubsze.zamarynowac w przyprawie mysliwskiej do drobiu ale bez tluszczu bo przeciez dieta .sama przyprawa tylko.jesli ktos ma to sciac pare galazek rozmarynu .takie patyczki zrobic zakonczone na koncu paroma listami. ponadziewac na te patolki indyka i na grill moze byc zwylky ogrodowy tez.do tego salatka
kapusta pekinska pomidorki ,troche czosnku cebula,polac ciutka musztardy wymieszac i mozna sie delektowac
smacznego zyczy wam majowababcia.

3 komentarze:

  1. o kochana tez by mi sie taki gril przydal... kiedys kupilam , niby firmowy a okazalo sie badziewie potworne i sie rozlecial w szybkim tempie ... ;( rzymam kciuki za dalesze pstepy w dietowaniu :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Halinko droga,w zeszlym roku moj maz przechodzil przez ta diete(schudl 15kg).Oj nagrilowalam sie wtedy do bolu.pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Taki grill to chyba dobry pomysł sama się zastanawiam :-) przepis na frytki z kurczaka super :-)

    OdpowiedzUsuń